poniedziałek, 9 września 2013

Syria: Ultimatum Kerry'ego + HocholcherLeaks


Ilustracja muzyczna: Audiomachine - Blitzkrieg

John F. Kerry daje Assadowi ultimatum: Syria ma w ciągu tygodnia przekazać całą swoją broń chemiczną, bo inaczej zostanie zaatakowana. W przestrzeń powietrzną Cypru wtargnęły dwa syryjskie Su-24, które następnie szybko się wycofały gdy RAF poderwał swoje myśliwce przechwytujące. Latanie w takim miejscu   przez maszyny syryjskich sił powietrznych można ocenić jedynie jako samobójczą głupotę - o incydent łatwo a wówczas Wielka Brytania będzie musiała przystąpić do wojny i zrzucić parę bomb na Syrię. Amerykański lotniczy blitz ma być, według nowych rozkazów Obamy, rozszerzony. Syryjskie piosenkarki-celebrytki apelują, by ich nie bombardować a irańscy sojusznicy Assada grożą, że w odwecie za atak na Syrię będą porywać i dekapitować przed kamerami amerykańskich dyplomatów tudzież członków rodzin oficjeli z USA. (Grożą nawet "zgwałceniem córek Obamy", co stawia ich preferencje seksualne w dziwnym świetle.)

***

Nasza "sekta syryjska" (taki drobny rewanżyk za "sektę smoleńską" :) też dostaje orgazmu. Ot np. zacny portal koniotrzepizm.prl wydał oświadczenie w którym twierdzi, że przeciek z konta Facebookowego narodowego półanalfabety Holochera ("polaków z małej się pisze czy z dużej? Owiii") jest sprawką NSA i ma związek z wojną w Syrii. W sumie nie wiadomo, Winnicki to przecież Snowden, mógł coś Assange'owi podrzucić :)


Dla mnie, w ujawnionej korespondencji (mleko się rozlało, wszyscy o tym piszą...)  mistrzowskie są fragmenty poświęcone wyborom największego idioty ze środowiska endeckiego , a wśród wielu cymesów znalazłem fragment w którym daje o sobie znać ś.p. Robert Larkowski (naprawdę złoty człowiek, nawet po śmierci nie przestaje poprawiać nam humoru):

Warto też zwrócić uwagę na wynurzenia narodowego "eksperta ds. Syrii" poświęcone Markowi Jurkowi. Szczególnie końcówka jest wymowna :

"Jakub SiemiÄtkowski19 stycznia 2012 o 22:43 UTC+01
hehe jurek chuj wozi gnĂłj

Jan Sapi19 stycznia 2012 o 22:45 UTC+01
hahahahahaha

Jakub SiemiÄtkowski19 stycznia 2012 o 22:46 UTC+01
ej moze w ogĂłle podpialimy jurka

Jakub SiemiÄtkowski19 stycznia 2012 o 22:46 UTC+01
potem powiemy ze to byĹ wypadek

Jan Sapi19 stycznia 2012 o 22:46 UTC+01
dobra zamknijmy ten temmat ch go wie kto to tez czyta, czyli widzimy siÄ w sobotÄ?"

No cóż, w nadchodzących dniach spodziewam się na narodowych portalach ostrej jechanki wymierzonej w Assange'a. Będzie wyzywany zapewne od Żydów, masonów i pisiorów . A ja przypominam wpis z mojego starego bloga dotyczący dziwnych powiązań Assange'a i polecam odcinek "South Parku" poświęcony WikiLeaks. Zaprawdę Assange zasłużył na Nobla :)

11 komentarzy:

  1. Jak dla mnie to odpulili Holochera bo jako jeden z niewielu był poza zasiegiem służb.
    Typ wywodzi się z ONR, najbardziej radykalny, reprezentował ONR w RN który nie pierdoli się w klocki jak MW/UPR, pewnie wiedzili że go nie pozyskaja, nie przekręcą to było trzeba go chamsku odpulić, i tym samym dać przykład innym popierdółkom jak Winnicki, Tumanowicz czy Bosak - "Patrzcie, jak będziecie podskakiwac, go w najlepszym wypadku skończycie jak Holocher, w najgorszych powyciągami więcej rzeczy, więc morda w kubeł i naprzód drogą LPRu".
    Mozna się nie zgadzać z Holocherem, można kpić z ONR i niego samego, ale on i jego środowisko było chyba najniebezpieczniejsze z całego RN (cokolwiek to znaczy) bo tam gdzie do głosu dochodzą polityczni fanatycy, tam postsowietka ma srakę. Tak było z Solidarnością Walczącą która była kompromitowana, zepchnięta na margines, tak jest i teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może sowieciarnia, obojętnie czy "nasza", czy z Sowrosji (na to ostatnie wskazywałoby przeprowadzenie ataku przez WikiLeaks)chciała w ten sposób także zneutralizować takie osoby jak Marian Kowalski? Winnickiego ostrzegać nie trzeba by było, bo on jest co najmniej przychylnie neutralny wobec sowiecji.

      Z Holocherem faktycznie można się nie zgadzać, poza tym poglądy - przynajmniej moim zdaniem - dyskwalifikują go jako osobę groźną dla systemu.

      Ale Kowalski to już co innego...

      P.S. Komentarz z 9 września 2013, 08:15 jest mojego autorstwa.

      Usuń
    2. Ja nie wiem Tomaszu, czy służby muszą "ostrzegać" takich ludzi jak Bosak czy nawet Winnicki. Gdyby nie RN to Bosak pewnie już dziś biegałby za Romkiem Koniem i wbijał się gdzieś w PO. Rzutem na taśmę "wrócił" do ruchu narodowego. O jego tańcach z gwiazdami, występach w TVN i na Pudelku już nikt nie pamięta? :)

      Poza tym - czy służby chcąc pozbyć się ONR uderzałyby w RN? Gdyż ta sprawa uderza w cały RN. Dziwne to wszystko - wygląda na próbę skłócenia środowiska przed 11.11. A może służby chcą utopić RN, gdyż widzą, że nic z tego nie będzie? Żaden dostępny sondaż nie dawał RN więcej niż 1%..

      Majkel

      Usuń
    3. Nie wiem po kiego topić kogoś kto nawet do wody nie wskoczył. RN istnieje tylko w głowach smarkaczy i studentów pierwszego, najdalej drugiego roku. Później znajdują dziewczyny, odkrywają piwo, wino,whisky,wódke, i RN im już nie w głowie. Bać się, robić rozpoznanie,rzucać ludzi w teren to można ale ruchu, który jest w stanie oddziaływać na masy. Bo tylko masy wypychają na stołki. Z całym szacunkiem ale RN nigdy taki nie będzie, bo przeciętny Kowalsky RN kojarzy z faszystami a tych z Hitlerem. Nie inaczej. Tak to funkcjonuje u nas od dawien dawna i taka kalka jest powielana z każdym dniem i sekundą. RN to faszyści. Koniec, kropka. RN to margines nie będący w stanie zbliżyć się do progu wyborczego. Poza tym ich program jest przeładowany. A tu trzeba prosto, tych w kosmos, tych za kraty a tym co zostaną to podwyżki,przywileje, obniżamy akcyzę na wódę. Tak to działa.

      Usuń
    4. "który jest w stanie oddziaływać na masy." Ciekawe, bo jakos tylko MN organizowany przez środowisko RN jest wstanie wypchnąć te "masy" na ulice. Przecież tutaj nie chodzi o realne przejęcie włądzy, tlyko niebezpieczeństwo tego rodzaju, że RN może byc katalizatorem rozpoczecie rozpierolu w kraju. Tutaj nie potrzeba mas, czy poparcia 10 mln, wystarczy kilka % wkurwionego społeczeństwa, a tylko RN organizuje wokół siebie takich ludzi. I to jets niebezpieczne. Widać wyraźnie, że nie oceniasz sprawy obiektywnie, lecz jakimiś fobiami. A ten o whisky i o piwie to mnie zmiażdzył haha czytając takie "życiowe argumenty" to dochodzę do wnioski, ze sam jesteś studentem drugiego roku socjologi.

      Usuń
    5. Obawiam się, że również nie oceniasz sprawy obiektywnie, ale z lekkim myśleniem życzeniowym :) MN wypycha masy na ulicę, ale jednego dnia i nie na rewolucję. A zakładając nawet "wybuchowy" obrót spraw, to i kilkudniowe zamieszki na ulicy oznaczać mogą co najwyżej rozpierdol kilku ulic, sklepowych witryn, samochodów i miejskiej małej architektury. Ale nie rozpierdol kraju. Do tego potrzeba znacznie większych sił niż dysponuje RN, czy cokolwiek jest on w stanie zmobilizować. Oczywiście RN może stać się narzędziem dla kogoś kto taką siłą dysponuje, ale to już zupełnie inna historia.

      Usuń
    6. "Masy na ulice" . Masy na ulice i place to sprowadzał JP2, to sa masy. A ty piszesz o ilościach ludzi, które sa w stanie pobić wyprzedaże w marketach. A żadnego rozpierdolu nie będzie, bo ludzie już dawno, bardzo dawno przestali w swojej masie właśnie, czytać, wierzyć i ufac komukolwiek. Robią swoje i dla siebie i dalecy są od tego aby z kimkolwiek o cokolwiek się bić.

      Obiektywnie nie ma szans aby ktokowiek i cokolwiek oceniał. Obiektywna ocena to slogan z tej samej półki co państwo prawa.

      A wracając do waznych spraw, to Rosja oferuje wg Kommiersanta S300...Iranowi.
      Rosja nie rozrzuciła ale rozwaliła administrację Obamy jak rolnik gnój po polu. Masakra. Jesli info Kommiersanta jest pewne, to Moskwa czuje się mega pewnie. Zresztą rzucenie nawet takiej wrzutki pokazuje iz Obama poległ.

      Usuń
    7. @Ezechiel Nachon, mnie mało obchodzi co Tobie sie wydaje, i czym dla ciebie są masy.
      Dla służb Państwa Polskiego, to sa masy, masami był już MN bodaj w 2009 który zgromadził 650 osób (najwieksza manifestacja od wielu lat środowisk nacjonalistycznych) Wtedy, bezpośrednio po marszu ABW i Policja zorganizowała na szeroką skale przesłuchiwanie i odwiedzanie lokalnych działaczy. Skoro kilkadziesiąt tysięcy osób, czy tam nawet 20k (majmniejsza liczba, podawana nawet przez kancelarie prezydenta) to jest pikus porównywalny z marketową wykrzedażą, to w takim razie dlaczego taka panika ABW przy 650? Bo oni najwidoczniej mają lepszą ocene sytuacja od Ciebie, i słusznie przewidzieli, że zjawisko które wtedy było wręcz marginalne, może stać się znaczące. Schemat jets ten sam . z tą różnica, że skala inna, teraz jest to zjawisko znaczące, kiedyś może być decydujące.

      Usuń
  2. http://www.liveleak.com/view?i=a20_1378744803

    ładna jazda po Obambo

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie będzie ataku na Syrię, w ostatnich dniach Rosja rozjeżdża USA na polu dyplomacji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rosja zaopiekuje się bronią chemiczną Assada i nie będzie żadnej interwencji USA, Saudowie podobno sie wściekli...

    OdpowiedzUsuń