sobota, 16 czerwca 2012
Egipt: cichy zamach stanu w cieniu wyborów
W cieniu egipskich wyborów prezydenckich odbywa się zamach stanu. Anulowano mandaty jednej trzeciej deputowanych i tym samym rozwiązano parlament (który obsadziło wojsko). Choć ponoć tajne amerykańskie sondaże wskazują na miażdżące zwycięstwo Morsiego (Bractwo się nie poddaje), to konstytucję dla niego napisze junta a układ sił w parlamencie będzie teraz na pewno mniej korzystny dla Bractwa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie żyje dowódca GROM, za Rzeczpospolitą:
OdpowiedzUsuń"Z wstępnych ustaleń policji wynika, że jego ciało znalazła o godz. 18.30 żona. Zmarły miał ranę postrzałową."
Ciekawe, że akurat teraz, w momencie jak niemalże wszyscy zajęci są Euro.
O i to jest zamach...chcialem powiedziec samobojstwo...znaczy sie proba kradziezy samochodu!!!
UsuńPiotr34
Chodzi oczywiście o byłego szefa GROM, generała Sławomira Petelickiego.
OdpowiedzUsuńA ja myślę że : "samobójstwo" jak to zaczynają mówić dziennikarze jest prognozą tego co ma być. W wersję samobójstwa nie wierzę bo Petelicki to twardy gość.
OdpowiedzUsuńJa to się zastanawiam dlaczego kibic popełnił samobójstwo przed meczem Polska-Czechy a nie po meczu? Nie chciał znać wyniku?
OdpowiedzUsuń