sobota, 29 marca 2025

Akceleracjonista Trump? A co robią demokraci?

 


Maciek, autor fajnego bloga Zapiski Czynione po Drodze, wskazuje, że cała ta afera z wyciekiem "tajnych planów" ataku na Hutich była ustawką. Ja nie jestem tego pewny, ale są pewne intrygujące elementy tej historii. Po pierwsze, nie było na tym chatroomie żadnych "tajnych planów". Była luźna rozmowa z informacjami, których Iran nie zdołałby wykorzystać na czas. Po drugie, ten cały Goldberg nie był osobą przypadkową. Dziennikarz "The Atlantic" slużył wcześniej w izraelskiej armii, czy raczej wojskowej bezpiece - pilnował więźniów i nawet tuszował skandal z ich torturowaniem. Tyle jeśli chodzi o bohaterów libków...

Kluczowy w całej sprawie był przekaz - "Europa powinna nam wynagrodzić to, że walczymy o bezpieczeństwo jej głównego szlaku żeglugowego". Czyli ciąg dalszy przygotowań do Porozumienia z Mar-a-Lago - to akurat opinia nie moja, a analityków Rabobanku. Dodatkowo to wiadomość dla Iranu. Tak się akurat złożyło, że akurat na wyspę Diego Garcia zleciało się mnóstwo bombowców B-2. A Iran kilka dni później przekazał Amerykanom, że jest gotowy do nieformalnych rozmów.

W rozmowach z Ruskimi oczywiście impas. Ruscy domagają się, by najmniejszemu ich ustępstwu towarzyszyło znoszenie sankcji. Tyle, że sankcje są w dużo większym stopniu niż od USA zależne od Europy. A Eurocucki nie zamierzają ich znosić, bo dzięki nim Ruscy sprzedają im swoją ropę i gaz po taniości, kamuflując je jako surowce z Kazachstanu i Azerbejdżanu. Jednocześnie Amerykanie mocno naciskają, by zawrzeć pokój do 20 kwietnia. Czemu im jednak tak zależy na tym 20 kwietnia? Czyżby po tym terminie zamierzali mocniej docisnąć Iran czy najechać Meksyk?





Trump jest brzydki, Trump jest zły, Trump ma strasznie wielkie kły...

Ten Król Boomerów jest chyba nieświadomym akceleracjonistą dążącym do przyspieszenia upadku liberalnego ładu zachodniego  - do czego podpuszczają go technokratyczni zwolennicy Mrocznego Oświecenia :)

OK. A co z tym robią demokraci?






Jak dotąd wyżywają się (a raczej wyżywa się psychiatryczno-antifiarsko-transowa część ich elektoratu) na Teslach. I przerzucają swoją kasę do Szwajcarii. A poza tym nic. Nawet nie zorganizowali fiskalnego "zamknięcia rządu", gdy mieli okazję. Ekipa Trumpa rozpieprzyła im USAID i wiele innych zabawek, a ci siedzą cicho i zbierają cięgi od swojego elektoratu. Tylko 27 proc. wyborców postrzega ich partię pozytywnie. Co Trump ma na tych pajaców, że siedzą tak spokojnie? I co z listą klientów Epsteina?



Jeśli teraz jojczycie z powodu Trumpa, to pamiętajcie, że nie zdobyłby on drugiej kadencji, gdyby nie demokraci. Wystawili w walce o prezydenturę totalną kretynkę, która wzięła sobie jako kandydata na wiceprezydenta jeszcze większego debila - "Tamponowego Tima". I dziwili się, że przy okazji stracili też Senat oraz Izbę Reprezentantów? Wcześniej spieprzyli robotę nie potrafiąc Trumpa wsadzić do więzienia w zmontowanych przez siebie sprawach. A gdy to im się nie udało, wykorzystali jakiś sojowych cucków do przeprowadzenia zamachów na Pomarańczową Bestię. I gdzie ta sprawna Partia Demokratyczna z czasów Clintonów, która załatwiała sprawy za pomocą seryjnych samobójców? O demokratach z czasów Lyndona Johnsona już nawet nie wspomnę...

Wygląda na to, że demokratów zniszczyło DEI - zastępowanie rozsądnych białych mężczyzn przez różnego rodzaju niekompetentnych przedstawicieli mniejszości rasowych. Kiedyś wśród demokratów byli związkowcy, kryptorasiści oraz przeciwnicy aborcji. Wszystkich pogoniono, by zrobić miejsce dla feministek, stereotypowych głupich Shaniq z getta, sojowych cucków, wściekłych antifiarzy, kryptoislamistów, transów i wynajętych aktoreczek takich jak Alexandria Ocasio-Cortez. Woodrow Wilson zdecydowanie byłby dzisiaj rasistowskim, netowym alt-rightowcem...

Okazję do wyciągnięcia kasy od fanów zwęszył już natomiast Bernie "Podziel się ze mną swoją kanapką" Sanders. Organizuje wiece "Zwalczaj oligarchię". Zabawne, bo koleś jest finansowany przez przemysł farmaceutyczny . Ale cóż, może koleś potrzebuje kasy na kolejną rezydencję...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz