sobota, 15 grudnia 2018

Demiurg: Znak poddaństwa


 Ilustracja muzyczna: TK from Ling Tosite Sigure - Katharsis - Tokyo Ghoul Re: Opening 2


"Przymierze, które będziecie zachowywali między Mną a wami, czyli twoim przyszłym potomstwem, polega na tym: wszyscy wasi mężczyźni mają być obrzezani; będziecie obrzezywali ciało napletka na znak przymierza waszego ze Mną. Z pokolenia w pokolenie każde wasze dziecko płci męskiej, gdy będzie miało osiem dni, ma być obrzezane - sługa urodzony w waszym domu lub nabyty za pieniądze - każdy obcy, który nie jest potomkiem twoim - ma być obrzezany; obrzezany ma być sługa urodzony w domu twoim lub nabyty za pieniądze. Przymierze moje, przymierze obrzezania, będzie przymierzem na zawsze. Nieobrzezany, czyli mężczyzna, któremu nie obrzezano ciała jego napletka, taki człowiek niechaj będzie usunięty ze społeczności twojej; zerwał on bowiem przymierze ze Mną"
Rdz 17, 10-14

"Niczym jest zarówno obrzezanie, jak i nieobrzezanie, a ważne jest tylko zachowywanie przykazań Bożych."


1 Kor 7, 19

"Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani jego brak nie mają żadnego znaczenia, tylko wiara, która działa przez miłość."

Ga 5,6 

"A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich [jest] Chrystus."

Kol 3,11 


Apostołowie nieustannie użerali się z debilami. Czyli z judaizującymi pseudochrześcijanami obstającymi przy tym, by zmuszać nie-żydowskich konwertytów do przestrzegania wszystkich judaistycznych przepisów rytualnych niezależnie od ich bezsensu. No cóż, wśród pierwszych chrześcijan początkowo dominowali Żydzi, którzy czy to z przyczajenia, czy to z powodu presji społecznej, czy ze strachu przed świątynną bezpieką niewolniczo trzymali się objawionych przez Ezdrasza i Nehemiasza przepisów. Apostołowie rozpoczęli więc akcję stopniowego oduczania tradycji - przypominającą działania podjęte po Soborze Watykańskim II. A to św. Piotr orzekł, że żydowskie przepisy pokarmowe już nie obowiązują i można jeść wszystko oprócz krwi. A to św. Paweł, przewerbowany funkcjonariusz świątynnej bezpieki, wytłumaczył, że zwyczaj obrzezania nie ma żadnego sensu. "Obrzezanie posiada wprawdzie wartość, jeżeli zachowujesz Prawo. Jeżeli jednak przekraczasz Prawo będąc obrzezanym, stajesz się takim, jak nieobrzezany. Jeżeli zaś nieobrzezany zachowuje przepisy Prawa, to czyż jego brak obrzezania nie będzie mu oceniony na równi z obrzezaniem? I tak ten, który od urodzenia jest nieobrzezany, a wypełnia Prawo, będzie sądził ciebie, który, mimo że masz księgę Prawa i obrzezanie, przestępujesz Prawo. Bo Żydem nie jest ten, który nim jest na zewnątrz, ani obrzezanie nie jest to, które jest widoczne na ciele, ale prawdziwym Żydem jest ten, kto jest nim wewnątrz, a prawdziwym obrzezaniem jest obrzezanie serca, duchowe, a nie według litery. I taki to otrzymuje pochwałę nie od ludzi, ale od Boga" - pisał w Liście do Rzymian (Rz 2, 25-29).

Dla religijnego wyznawcy judaizmu było to straszliwe bluźnierstwo! Czyż J*** nie powiedział Abrahamowi, że nakaz obrzezania będzie obowiązywał wiecznie? Czyż nie nakazał wyrzucić ze społeczności tych, którzy nie mieli okaleczonego penisa? Co więcej, J*** nawet próbował zabić Mojżesza, gdy ten zaniedbał sprawę obrzezania. "W czasie podróży w miejscu noclegu spotkał Pan Mojżesza i chciał go zabić. Sefora wzięła ostry kamień i odcięła napletek syna swego i dotknęła nim nóg Mojżesza, mówiąc: «Oblubieńcem krwi jesteś ty dla mnie». I odstąpił od niego [Pan]." (Wj 4, 24-26).

Czemu J*** tak bardzo zależało na tym rytuale? Czemu tak interesował się penisami Hebrajczyków?


Proste wytłumaczenie mówi, że chciał uczynić coś, co wyróżniałoby jego naród wybrany od otaczających go "podludzi". Ale mógł to przecież zrobić w prostszy sposób. Wydawał im przecież szczegółowe instrukcje co do mody. Powiedział, że nie mogą się strzyc na grzybka (i słusznie! :) i że muszą mieć frędzle w rogu płaszcza. Prościej byłoby nakazać im nosić cały czas jarmułki, jakieś wisiorki czy bransoletki. J*** mógłby też nakazać im nosić żółte gwiazdy i opaski. A lewitom czapki z napisem "Judischer Ordungsdienst". A jednak postanowił sobie utrudnić sprawę i kazał im kaleczyć sobie penisy. A przecież to nie  Znak przynależności do narodu wybranego nie był więc widoczny. Nie była to starożytna Grecja i ludzie nie chodzili tam "z fiutami na wierzchu". Poza tym Żydzi nie byli zapewne jedynym ludem stosującym obrzezanie. Historycy podejrzewają, że podobny rytuał mógł funkcjonować również przez pewien czas w Egipcie. Miał on być elementem kultu... węża. Poza tym obrzezanie stosują różne prymitywne ludy z Afryki, które niewiele rozwinęły się cywilizacyjnie od epoki kamiennej. Jeśli J*** uznał, że Żydzi powinni te ludy naśladować, to ciekawie to o Nim świadczy.

Oczywiście ex-post tworzono różne teorie mówiące, że J*** nakazał obrzezanie w celach medycznych. I że ten rytuał przynosi wiele korzyści. By pokazać jak przez ostatnie dwa wieki robiono w tej kwestii ludziom wodę z mózgu, przytoczę w całości ciekawy tekst pt. "Historia obrzezania":




"Oto piękne kalendarium "medykalizacji" obrzezania, czyli udowadniania na siłę, jak ono jest ważne i potrzebne , robienia z ludzi głupków i faktycznie zmuszania ich do okaleczania swoich dzieci.

"Od polowy XVIII do późnych lat XIX wieku napletek przeistoczył się z elementu, który niósł rozkosz właścicielowi i jego partnerce.... w bezużyteczny kawałek skory , który stał się publicznym wrogiem." (Robert Darby, University of Chicago, 2005)

1832 - Claude-Francois Lallemand dokonuje obrzezania by wyleczyć pacjenta z nocnych polucji.
1845- Edward H. Dixon ogłasza, ze obrzezanie leczy z masturbacji i jej zapobiega.
1855 - Jonathan Hutchinson publikuje swoją teorię, ze obrzezanie chroni przed kiłą.
1865 – Nathaniel Heckford twierdzi, ze obrzezanie leczy z epilepsji.
1870 – Lewis A. Sayre publikuje dokument „dowodzący”, ze obrzezanie leczy z epilepsji.
1871 – M. J. Moses ogłasza, ze obrzezani żydzi są odporni na masturbację.
1873 – Joseph Bell ogłasza swoje odkrycie, ze obrzezanie leczy moczenie nocne.
1875 – Lewis A. Sayre ogłasza, ze napletek powoduje skrzywienie kręgosłupa, porażenie pęcherza i prowadzi do szpotawości stóp.
1879 – H.H.Kane „odkrywa”, ze obrzezanie leczy nocne polucje i nerwobóle brzuszne.
1881 – Maximilian Landesberg ogłasza, ze obrzezanie leczy problemy z oczami.
1886 – William G. Eggleston ogłasza, ze napletek powoduje zeza.
1888 – John Harvey Kellog zaleca obrzezanie u chłopców by chronić ich przed masturbacją.
1890 – William D. Gentry twierdzi, ze obrzezanie leczy ślepotę, głuchotę i niemotę.
1891 – Jonathan Hutchinson ogłasza, ze napletek stanowi siedlisko brudu i jest stałym źródłem podrażnienia; jego obecność prowadzi do masturbacji i czyni niezwykle trudnym utrzymanie seksualnej wstrzemięźliwości.
1893 - MARK J. LEHMAN ŻĄDA NATYCHMIASTOWEGO WPROWADZENIA RUTYNOWEGO OBRZEZANIA WSZYSTKICH AMERYKAŃSKICH CHŁOPCÓW.
1894 – Ramondino stwierdza, ze obrzezanie czarnych powstrzyma ich przed gwałceniem białych kobiet.
1894 – H. L. Rosenberry publikuje dokument „dowodzący”, iż obrzezanie leczy nietrzymanie moczu i kału.
1900 – Jonathan Hutchinson przeforsowuje obrzezanie jako sposób na znieczulenie penisa.
1901 – Ernest G. Mark zaleca obrzezanie jako metodę permanentnego znieczulenia penisa.
1902 – Roswell Park publikuje „dowód”, jakoby napletek powodował epilepsję a obrzezanie z niej leczy;
1914 – Abraham L. Wolbarst publikuje MANIFEST DOMAGAJĄCY SIĘ PRZYMUSOWEGO OBRZEZANIA WSZYSTKICH NIEŻYDOWSKICH DZIECI W AMERYCE.
1914 – Abraham L. Wolbarst twierdzi, ze obrzezanie zapobiega tuberkulozie.
1926 – Abraham L. Wolbarst formułuje teorię, ze obrzezanie zapobiega rakowi prącia.
1930 – Norton Henry Bare twierdzi, ze uleczył chłopca z epilepsji dokonując obrzezania.
1932 – Abraham L; Wolbarst publikuje szeroko cytowaną pracę , w której twierdzi, iż obrzezanie zapobiega rakowi prącia.
1934 – Aaron Goldstein i Hiram S. (Inch) Yellen opracowują i masowo sprzedają specjalne imadło do obrzezania Gomco.




1935 – R. W. Cockshut domaga się, by obrzezywać wszystkich chłopców w celu znieczulania penisa i w ten sposób promować wstrzemięźliwość.
1941 – Alan F. Guttmacher forsuje obrzezanie jako środek na stępienie wrażliwości seksualnej u mężczyzn;
1941 – Alan F. Guttmacher twierdzi błędnie, ze napletek niemowlęcia powinien być codziennie odciągany w celu oczyszczenia żołędzi.
1942 – Abraham Ravich stwierdza, ze obrzezanie chroni przed rakiem prostaty.
1949 – Eugene A. Hand ogłasza, ze obrzezanie zapobiega chorobom wenerycznym i rakowi języka.
1949 – Douglas Gairdner WSKAZUJE NA BRAK MEDYCZNEGO UZASADNIENIA DLA OBRZEZANIA i na konieczność ochrony życia niemowlęcia; jego stanowisko prowadzi do eliminacji obrzezania dzieci w Wielkiej Brytanii.
1951 – Abraham Ravich rozgłasza nieprawdę, ze obrzezanie zapobiega rakowi szyjki macicy.
1953 – R.L.Miller i D.C.Snyder wprowadzają w życie swój plan obrzezywania wszystkich męskich niemowlaków natychmiast po urodzeniu jeszcze na porodówce , by przeciwdziałać masturbacji oraz zapewnić „odporność na niemal wszystkie fizyczne i psychiczne choroby”.
1954 – Ernest L. Wynder publikuje swój referat wspierający teorię Ravicha, ze obrzezanie mężczyzn chroni kobiety przed rakiem szyjki macicy.
1956 – Raymond Creelman opracowuje specjalny stół do obrzezywania.
1966 – Masters i Johnson twierdza bezpodstawne, ze nie ma żadnej różnicy wrażliwości między nieobrzezanym a obrzezanym penisem, zwodząc rodziców i mężczyzn przez czterdzieści lat aż do chwili udowodnienia fałszywości tego twierdzenia.
1969 - Morris Fishbein domaga się zabiegu obrzezania jako leku na masturbacje i nerwowość.
1970 – Abraham Ravich oglasza falszywie, ze obrzezanie zapobiega rakowi pęcherza i odbytu.
1971 – The American Academy of Pediatrics Committee on Fetus and Newborn (AAP) wydaje ostrzeżenie , ze „ nie ma żadnych uzasadnionych medycznych wskazań dla obrzezania w wieku niemowlęcym”.
1972 – R. Dagher , Melvin Selzer i Jack Lapides oglaszaja, ze KTOKOLWIEK NIE ZGADZA SIĘ Z ICH PROGRAMEM OBOWIĄZKOWEGO OBRZEZANIA JEST CHORY UMYSŁOWO.
1975 - The AAP Task Force on Circumcision oglasza: „NIE MA ŻADNYCH MEDYCZNYCH WSKAZAŃ DLA RUTYNOWEGO OBRZEZANIA I PROCEDURA TAKA NIE MOŻE BYĆ UWAŻANA ZA ZASADNICZY SKŁADNIK OPIEKI ZDROWOTNEJ”;
1976 – Benjamin Spock, po tym jak przez trzydzieści lat rekomendował obrzezanie , rewidując swoja książkę „ Opieka nad niemowlęciem” opowiada się przeciw obrzezaniu: „Gdybym dziś miał dziecko... z pewnością.... zostawiłbym jego biedny, mały penis w spokoju”.
1985 – Thomas E; Wiswell ogłasza kłamliwie, ze obrzezanie zapobiega infekcji dróg moczowych.
1986 – Aaron J. Fink podaje fałszywie, ze obrzezanie zapobiega AIDS.
1988 – Aaron J; Fink ogłasza fałszywie, ze obrzezanie chroni przed zakażeniem streptokokiem typu B.
1989 – pod przewodnictwem Edgara J; Schoena, AAP Task Force on Circumcision ogłasza, ze obrzezanie jest konieczne.
1991 – Edgar J. Schoen próbuje bezskutecznie przekonać kraje europejskie do ustanowienia powszechnego obrzezania.
1991 – Aaron J. Fink ogłasza, ze powszechne obrzezanie jest konieczne i chroni żołnierskie napletki przed pustynnym piachem.
1993 – Gerald N. Weiss ogłasza, ze obecność komórek Langherana(?) w napletku prowadzi do zakażenia HIV.
1997 – Edgar J. Schoen znów usiłuje i znów bezskutecznie, nakłonić kraje Europy do wprowadzenia powszechnego obrzezania.


1998 – Howard Stang , wynalazca specjalnego fotelika do obrzezania, nie bacząc na nieetyczność takiej postawy, promuje obrzezanie noworodków.
1999 – The AAP Task Force on Circumcision zmienia ponownie kurs i ogłasza iż obrzezanie nie jest konieczne.
2002 – Federalna Agencja USAID we współpracy z RHO i Fundacja Gates’a (tego Gates’a!) wyjawia plany eksportu powszechnego obrzezania jako elementu walki z AIDS w Afryce.
2003 – Edgar J. Schoen naciska na AAP by zmieniła swoje zdanie w sprawie obrzezania, twierdząc, iż zapobiega ono AIDS.
2005 – 2007 - W kolejnych trzech afrykańskich (Kenia, Uganda) eksperymentach , fundowanych przez US i amerykańskich (białych) naukowców, oglądamy ten sam program medykalizacji obrzezania; eksperymenty kończą się szybko i zawsze prowadzą do tej samej konkluzji, ze obrzezanie, to „szczepionka” przeciw AIDS
2007 – Zajęło tylko 24 godziny dyrektorowi WHO, Kevinovi DeCock, by od zalecenia powszechnego obrzezania afrykańskich mężczyzn przeskoczyć do zalecenia rodzicom krajów rozwiniętych, by obrzezali genitalia swoich dzieci;
2007 – Sorrells obala 40 –letnią teorię Mastersa i Johnsona, jakoby obrzezany penis miał taka sama wrażliwość jak nieobrzezany. Nieobrzezany penis jest czterokrotnie bardziej wrażliwy. Napletek jest najbardziej czułą częścią penisa, żołądź najmniej .
2007 – Morris ponawia stosowanie taktyki straszenia rakiem prostaty.

I jeszcze ode mnie:
Na szczęście Biblia nigdy nie twierdziła żadnych głupot o higienie. Dla żydów obrzezanie zawsze było tylko "przymierzem" z Jahwe (czytaj krwawa ofiara dla niego).
Bardzo też ciekawe, jak te usilnie żydowscy w swej przewadze lekarze zaprowadzili ten zwyczaj w chrześcijańskich Stanach i jak dalej usiłują obrzezać cały świat. Chcą nas na siłę uszczęśliwić?"


(koniec cytatu)



Jak widać zwolennicy obrzezania sprzedawali je często jako cudowny lek leczący wszystko od zeza po AIDS. Czasem używali prostszego argumentu, że "za napletkiem zbiera się brud, więc trzeba go usunąć" (ciekawe, że nie rekomendowali wyrywania paznokci, za którymi też zbiera się brud czy obcinania nosów, w których gromadzą się bakterie...). Przeciwnicy obrzezania wskazują na to, że pozbawia ono mężczyznę jego najważnieszej strefy erogennej, pełniącej wiele ważnych funkcji w trakcie seksu.  Zabieg ten prowadzi w efekcie do zmniejszonej satysfakcji z seksu i może wywoływać powikłania takie jak np. bolesne erekcje. Nie ma zabiegu medycznego, którego by nie spieprzyli lekarze. Więc nawet we współczesnych czasach zdarzają się komplikacje po obrzezaniu - zakażenia, przypadki utraty penisów (po których konowały namawiały rodziców, by zmienić dziecku płeć) czy śmierci dziecka. A jak to wyglądało w starożytnej Judzie, gdy robiono to krzemiennymi nożami?




Warto wspomnieć, że w tradycyjnej judaistycznej ceremonii obrzezania występuje jeden dosyć obleśny element (który wyeliminowano np. w judaizmie reformowanym): mohel bierze do ust penisa nowordka i ssie go, by zatrzymać krwotok. Zdarzało się, że w czasach współczesnych, w Nowym Jorku, jeden z tych lachociągów zaraził w ten sposób kilkadziesiąt dzieci chorobą weneryczną. (Gdyby w USA konsekwentnie przestrzegano praw dotyczących pedofilii, sprawca trafił by do jednej z celi z nazigejami z Bractwa Aryjskiego.)
Dodajmy, że ten rytuał jest dla dziecka bolesny. Wytłumaczenie, że "nie będzie ono o nim pamiętało" to wymówka w takim stylu jak tłumaczenia pedofilów, że małe dziecko szybko zapomni o kutasie włożonym mu w dupę. Rytuał obrzezania jest oczywiście formą znęcania się nad dziećmi i wywołuje sprzeciw nawet części Żydów. Można uznać go zresztą za antysemicki rytuał, gdyż krzywdzi on żydowskie dzieci. Dlaczego więc J*** uczynił go kamieniem węgielnym przymierza z narodem wybranym?

Obrzezanie było głównie krwawą ofiarą dla J*** złożoną z fragmentu własnego ciała. Oznaką poddaństwa temu straszliwemu bóstwu. Stary testament nakazywał więc również obrzezać niewolnika. Gdy w VII w. n.e. Persowie zdobyli Jerozolimę, sprzedali bizantyńskich jeńców Żydom jako niewolnikom. Jeńcy ci popełnili zbiorowe samobójstwo, bo chcieli uniknąć obrzezania. Gdy Turcy i Kurdowie masakrowali Ormian, to przed śmiercią często dokonywali na nich publicznego obrzezania. By pokazać, że należą do Allaha. Obrzezanie jest więc przede wszystkim rytuałem, który ma upokorzyć. A przy okazji ograniczyć niewolnikowi satysfakcję seksualną. A co się dzieje, gdy mężczyzna nie osiąga satysfakcji seksualnej? Wtedy rośnie prawdopodobieństwo, że szukając spełnienia sięgnie po bardziej ekstremalne zachowania seksualne. Lub, że kwestie seksualne mu zbrzydną i przerodzą się w niechęć do kobiet.



Czy w przypadku osób obrzezanych mamy rzeczywiście do czynienia z większą częstotliwością zaburzeń seksualnych? Niektórzy psychologowie wskazują na korelację pomiędzy przestępstwami seksualnymi i przemocą domową a obrzezaniem, która może być skutkiem tego, że ten rytuał wywołuje również konsekwencje psychiczne, w tym zaburzenie więzi między matką a synem. Szczególnie jest tak w przypadku islamskiego obrzezania, dokonywanego na dorastających chłopcach i niosącego zwykle ze sobą dużą traumę. Raport opublikowany w 1997 r. w "Journal of the American Medical Association" wykazał, że obrzezani mężczyźni w USA częściej angażują się od nieobrzezanych w seks analny, homoseksualizm i częściej łapią choroby weneryczne. Podobne były wyniki badań z Wielkiej Brytanii z 2003 r. Tym, którzy twierdzą, że obrzezanie miało chronić przed popędem seksualnym, polecam lekturę Biblii. W Starym Testamencie jest sporo epizodów pokazujących ryzykowne zachowania seksualne (np. zgwałcenie księżniczki Tamar przez jej brata). W erotycznej "Pieśni nad Pieśniami" znajduje się fragment, w którym grupa sissconów (braciszków napalonych na siostrzyczkę) śpiewa napalonemu loliconowi, że: "Siostrzyczkę małą mamy, piersi jeszcze nie ma. Cóż zrobimy z siostrą naszą, gdy zaczną mówić o niej?" (PnP 8,8).

Talmud jest dużo mocniej przesycony seksem. Znajdują się tam takie historie jak zerżnięcie  króla Sedecjasza i jego synów 150-metrowym kutasem przez króla Nabuchodonozora, czy też rozważania o tym, czy gdy robotnik mający erekcję spadnie z dachu i jego kutas wbije się w kobietę, czy będzie to stanowiło gwałt. :)



Można też tam znaleźć jeszcze bardziej szokujące fragmenty. "Stosunek z chłopcem poniżej dziewiątego roku życia nie jest uznawany za znaczący akt seksualny" (BT Ketubot 11b). "Dziecko poniżej dziewięciu lat nie może być przedmiotem sodomii (nawet jeśli zostało zsodomizowane" (BT Sanhedrin 54b). "Jeśli dorosły mężczyzna ma stosunek z małą dziewczynką, to nic, bo mieć stosunek z dziewczynką mającą mniej niż trzy lata, to jak wsadzać palec w oko" (KT Ketubot 11b). Wzmianka o palcu w oku oznacza, że błona dziewicza dziewczynki zregeneruje się jak oko powróci do sprawności po kontakcie z palcem.



Jak to jest w innej religii propagującej obrzezanie - islamie, można wyczytać w ogromnej ilości materiałów dostępnych w necie i w księgarniach. Nie będę przytaczał więc tutaj historii o homoseksualnym, pedofilskim podziemiu w tej kulturze, o niewolnictwie seksualnym, czy gwałtach dokonywanych na "białych szmatach". Tego jest po prostu zbyt wiele, by to nawet z grubsza omówić w tym wpisie. A z pewnością w nadchodzących dniach będzie się toczyła dyskusja choćby o aferze Euroweek, czyli polskiej Pizzagate.



Obniżona satysfakcja seksualna mogąca być skutkiem obrzezania może prowadzić również do niechęci wobec seksu i kobiet. Zarówno ortodoksyjny, talmudyczny judaizm jak i fundamentalistyczny islam są religiami wprowadzającymi ostrą separację płciową i drobiazgowo regulującymi kwestie kobiecego stroju. Zarówno ortodoksyjne żydówki jak i muzułmanki muszą zakrywać głowy. (Ortodoksyjne żydówki często obchodzą ten zakaz nosząc peruki, co wkurwia rabinów.) Tak jak żydowscy ortodoksi cyfrowo usuwają kobiety ze zdjęć publikowanych w swoich mediach, tak wahabicka Arabia Saudyjska wypikselowała włosy Angeli Merkel, by jej mieszkańcy zbytnio się nie podniecili widząc transmisję z wizyty niemieckiej kanclerz w Rijadzie.



Czy to normalne?

Chrześcijaństwo złagodziło kulturowe podejście do spraw seksualnych. Pozytywnymi okazały się w jego przypadku wpływy kulturowe chrystianizowanych narodów pogańskich. Niestety, choć np. zakończyło barbarzyński rytuał obrzezania, to nie wypaliło żywym ogniem  do cna semickich, antyseksualnych kodów kulturowych. Stąd np. późniejsze wypowiedzi niektórych ludzi Kościoła wymierzone w tańce damsko-męskie czy ich przesadne próby wymuszania "skromności". Stąd np. takie przypadki jak Mirosław "Brawario" Salwowski. Po stronie protestanckiej te kody kulturowe wyszły na wierzch m.in. w ponurej i totalitarnej republice kryptogeja Jana Kalwina, w równie pozbawionej rozrywek cromwellowskiej Anglii (w której za bezbożność uważano m.in. teatr), czy u amerykańskich purytanów. W prawosławiu zaowocowały one ruchem skopców.

W czasach współczesnych mamy niestety do czynienia z nawrotem tych szkodliwych, purytańskich kodów kulturowych. Antyseksualny feminizm wspólnie z Social Justice Warriors stara się wyrzucić z kultury nawet łagodne odniesienia do erotyki traktując je jako wyraz "patriarchalnej opresji" i "kultury gwałtu". Jednocześnie promuje hidżab jako symbol oporu przeciwko "rasizmowi". Medyczny establiszment propaguje obrzezanie a portale społecznościowe wdrażają czasem absurdalną, antyerotyczną cenzurę. Zawsze w historii taki trend zwiastował zaostrzenie przez elity kursu wobec "bydła" czyli zwykłych ludzi. Paradoksalnie to "zepsuty" czas renesansu był okresem największego rozkwitu kultury w papieskim Rzymie, "zepsuty" czas króla poligamisty Salomona był okresem największej chwały Izraela a czasy umajadzkich kalifów, przejmujących styl życia z Persji Bizancjum (kalifów na których dworze chodziły dziewczyny topless), były okresem największego rozkwitu cywilizacji islamu.



A w następnym odcinku: no domyślcie, się o czym może być odcinek tuż przed Bożym Narodzeniem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz