No oczywiście, będziemy w nadchodzących miesiącach widzieli to, co w 2016 r. Medialny establiszment w USA będzie robił z beznadziejnej, nie dającej się lubić kandydatki, jedyną nadzieję dla demokracji.
Joe Biden zostanie zapamiętany jako prezydent, który nie podołał zadaniu. Miał kilka wielkich chwil, ale ogólnie swoją szansę historyczną przesrał. Stało się tak, bo otoczył się szkodnikami takimi jak Jake Sullivan - który najpierw, w 2021 r., namawiał go do resetu z Rosją i Niemcami, a później oponował przeciwko dostarczaniu Ukrainie takiej ilości broni, by mogła mocniej uderzyć w Rosję. W efekcie mieliśmy politykę dozowania wsparcia, której skutkiem jest obecny impas na froncie. Sullivan, według Generała SWR, utrzymuje dobre robocze relacje z Nikołajem Patruszewem.
Generalnie wszystko to wygląda jakby wyjęte żywcem z fantazji QAnonowców. Zamach na Trumpa, zamach stanu przeciwko Bidenowi... Słowem modelowa demokracja!
Ciekawe jak zmiany w Waszyngtonie wpłyną na Polskę? Już wyszło na jaw, że u boku płemieła jest jakaś Czerwona Jaskółka...
***
Dostaję pytania, czemu książki Waszego Ulubionego Autora "brak w magazynach". Bo premiera jej jest 13 sierpnia. Na razie jest dostępna w przedsprzedaży (tutaj macie niepełną listę księgarni internetowych). Zamówicie teraz, będziecie mieć ją przed długim weekendem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz