Powyżej: Quincy?
Wygląda na to, że Romney
wybrał kongresmena Paula Ryana na swojego wiceprezydenta. Zdecydował się na młodego, energicznego side-kicka,
który już wielokrotnie ścierał się z Obamą. Ryan to przede wszystkim
dogmatyczny fiskalny konserwatysta, autor planu ogromnych cięć fiskalnych ,
miłośnik Ayn Rand a przeciwnik wszelkiego rodzaju wydatków socjalnych. Biorąc pod uwagę, że Romney traci w sondażach z powodu swoich wcześniejszych złodziejskich praktyk biznesowych, taki wybór nie wróży mu dobrze. (Na plus można Ryanowi zaliczyć katolicyzm - więcej głosów katolików z północnych swing states. ) Jeśli Izrael nie dokona w październiku prowokacji w postaci zrzucenia paru bombek na Iran, Obama znowu może wygrać a świat będzie głęboko w d...
Dla poprawy humuru:
sylwetka George'a Husseina Obamy, brata amerykańskiego prezydenta, pijaka i narkomana żyjącego w slumsach Nairobi (który mimo to wygląda na sympatycznego człowieka)