Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chen Guangcheng. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chen Guangcheng. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 maja 2012

Obywatel Chen



Chen Guangcheng (nazwisko to znaczy "Światło, Prawda"), niewidomy chiński dysydent został bardzo brzydko potraktowany przez Departament Stanu. Po tym jak udało mu się zrobić chińską bezpiekę w balona (nie potrafiła upilnować niewidomego), schronił się w ambasadzie USA. Tam mu przekazano pogróżki chińskich oficjeli mówiące, że zajmą się jego rodziną. Chen opuścił ambasadę, choć możliwe jest, że zostanie wypracowano umowa pozwalająca mu wyjechać z Chin. Jak na razie stał się on ikoną - nie tylko na Zachodzie, ale też wśród Chińczyków. Ikoną oporu przeciwko zbrodniczej i mafijnej Partii. (Tutaj galeria poświęcona temu zdarzeniu).


W polskich mediach oczywiście ten temat nie jest widoczny.
***

Wen Jiabao był ostatnio w Auschwitz. Ciekawe, czy powiedział: "Uuuuu, zbudowalibyśmy to Wam taniej"?