W nieco bardziej Sylwestrowych klimatach, choć wciąż k-pop, polecam: http://www.youtube.com/watch?v=Pj3q0ZChgFE http://www.youtube.com/watch?v=en-Clbp9RUk
Jedna rzecz tak mnie zastanawia: ten k-pop na pewno w mniejszym lub większym stopniu "przecieka" do Korei Północnej (tak jak Rock and Roll "przeciekał" do ZSRR) i tamtejsza propaganda na pewno jakoś na ten fakt reaguje - zastanawia mnie jak.
Ponoć Danek wygłosił przemowę w Phenianie, że "na Południu jest taki głód, że jedzą tam psy" :) A na poważnie: słyszałem, że przedstawiają Koreańczyków z Południa jako wynarodowionych.
A propos, to kiedyś znalazłem statystykę, według której w Korei Południowej wyrzuca się do śmieci więcej żywności (licząc w kilogramach) niż wynosi cała produkcja żywności w Korei Północnej.
Założona w 1994 roku przez rząd chiński i ich centralny bank, People's Bank of China, największa Chińska agencja ratingowa Dagong Global Credit Rating, www.dagongcredit.com, jest obecnie zauważalnym podmiotem a jej argumentacja warta jest rozważenia.
Dagong obniżył perspektywy ratingu polski ze stabilnego na negatywny. Jakoś ten policzek nie popsuł szczególnie dobrego samopoczucia naszych polityków majaczących o stosunkach gospodarczych z Chinami. Krótko mówiąc Chinczycy uważają że po sprzedaży zachodowi największych polskich organizacji gospodarczych polski rząd nikogo nie reprezentuje.
W ocenie perspektyw długoterminowych wystąpiły powyższe argumenty które trudno znaleźć w ocenach zachodnich agencji ratingowych, gdy w drugim punkcie opinii Chińczycy napisali że fakt „kontrolowania głównych branż gospodarki narodowej przez zagraniczne fundusze[sic!] i starzenie się społeczeństwa[!] nie sprzyja zrównoważonemu rozwojowi gospodarczemu” w Polsce."
Na dobrą sprawę nic z faktu sprzedaży "największych polskich organizacji gospodarczych" nie wynika. W USA w zasadzie nie ma państwowych organizacji gospodarczych - ponad 99% amerykańskiego PKB wytwarzają firmy prywatne, w Polsce w chwili obecnej mamy ok. 80% PKB wytwarzanego przez firmy prywatne i ok. 20% przez państwowe, więc za bardzo nie widzę powodów do narzekań w tej kwestii.
W nieco bardziej Sylwestrowych klimatach, choć wciąż k-pop, polecam:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Pj3q0ZChgFE
http://www.youtube.com/watch?v=en-Clbp9RUk
Krzysiek
Jak ktoś skomentował ten fenomen: "Chrzanię wszystko i jadę do Korei!"
UsuńNa Nowy Rok specjalnie dla Foxa: http://www.israelhayom.com/site/upload/photos/2012/06/27/134079069829212341a_b.jpg
OdpowiedzUsuńOby było lepiej...
mmm777
A co on robi pod tą ścianą? Pomyliło mu się z murem Kremla
UsuńFoxie, to ściana płaczu. Przyjrzyj się UWAŻNIE gestom na obrazku, wtedy chwycisz.
Usuńmmm777
:)
UsuńJedna rzecz tak mnie zastanawia: ten k-pop na pewno w mniejszym lub większym stopniu "przecieka" do Korei Północnej (tak jak Rock and Roll "przeciekał" do ZSRR) i tamtejsza propaganda na pewno jakoś na ten fakt reaguje - zastanawia mnie jak.
OdpowiedzUsuńPonoć Danek wygłosił przemowę w Phenianie, że "na Południu jest taki głód, że jedzą tam psy" :) A na poważnie: słyszałem, że przedstawiają Koreańczyków z Południa jako wynarodowionych.
UsuńA propos, to kiedyś znalazłem statystykę, według której w Korei Południowej wyrzuca się do śmieci więcej żywności (licząc w kilogramach) niż wynosi cała produkcja żywności w Korei Północnej.
UsuńA teraz coś na nowy rok:
OdpowiedzUsuńZałożona w 1994 roku przez rząd chiński i ich centralny bank, People's Bank of China, największa Chińska agencja ratingowa Dagong Global Credit Rating, www.dagongcredit.com, jest obecnie zauważalnym podmiotem a jej argumentacja warta jest rozważenia.
Dagong obniżył perspektywy ratingu polski ze stabilnego na negatywny. Jakoś ten policzek nie popsuł szczególnie dobrego samopoczucia naszych polityków majaczących o stosunkach gospodarczych z Chinami. Krótko mówiąc Chinczycy uważają że po sprzedaży zachodowi największych polskich organizacji gospodarczych polski rząd nikogo nie reprezentuje.
W ocenie perspektyw długoterminowych wystąpiły powyższe argumenty które trudno znaleźć w ocenach zachodnich agencji ratingowych, gdy w drugim punkcie opinii Chińczycy napisali że fakt „kontrolowania głównych branż gospodarki narodowej przez zagraniczne fundusze[sic!] i starzenie się społeczeństwa[!] nie sprzyja zrównoważonemu rozwojowi gospodarczemu” w Polsce."
mmm777
Bardzo intrygująca informacja! Zwłaszcza w świetle zwiększonej penetracji Polski przez chińskie służby!
UsuńFoxie, a czego oni by tutaj szukali? Technologii? Chyba, że traktują to jako platformę do wyjścia dalej.
Usuńmmm777
Dokładnie: traktują nas jako najsłabsze ogniwo UE i dawnego obozu amerykańskiego, najłatwiejsze do penetracji
UsuńNa dobrą sprawę nic z faktu sprzedaży "największych polskich organizacji gospodarczych" nie wynika. W USA w zasadzie nie ma państwowych organizacji gospodarczych - ponad 99% amerykańskiego PKB wytwarzają firmy prywatne, w Polsce w chwili obecnej mamy ok. 80% PKB wytwarzanego przez firmy prywatne i ok. 20% przez państwowe, więc za bardzo nie widzę powodów do narzekań w tej kwestii.
Usuń