sobota, 17 września 2011
Krótka historia sabotażu lotniczego - cz. 11 : Swiss Air, lot 111, 1998 rok
2 IX 1998 r. runął do Atlantyku u wybrzeży Nowej Szkocji samolot McDonell Douglas MD-11 linii Swiss Air lot 111. Zginęło 229 osób, w tym saudyjski książę Bandar bin Saud bin Saad, a także jeden z krewnych szacha Iranu, Pierce J. Gerety Jr., dyrektor UNHCR na obszar Wielkich Jezior Afryki i zarazem wysłannik SG ONZ na rozmowy rozejmowe w Kongu oraz wielu innych dyplomatów z ONZ. Śledztwo wykazało, że przyczyną katastrofy był pożar na pokładzie. Po latach, Tom Juby (na zdjęciu powyżej), śledczy z RMCP specjalizujący się m.in. w badaniu pożarów, ujawnił, że pożar ten był najprawdopodobniej wynikiem zastosowania na pokładzie bomby zapalającej. Skłoniło go do takiego wniosku odkrycie w kokpicie anormalnie wysokich śladów magnezu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz