niedziela, 21 sierpnia 2011
Libia: rebelianci pod Trypolisem + prezenterka z pistoletem w libijskim TVN
Coś się rypło w negocjacjach pokojowych. Rebelianci donoszą, że zajęli część Trypolisu i rozpoczęli nawet oblężenie budynków rządowych. To nie do końca prawda: są oni dopiero kilkanaście kilometrów pod libijską stolicą. Spod rogatek miasta odrzucił ich kontratak sił wiernych Kaddafiemu. Jak dotąd przez sześć miesięcy, rebeliancka zbieranina wykazywała ogromną nieudolność - po tym jak zabili szefa sztabu własnych wojsk, nagle im się osiągi poprawiły - gostek był wtyką Kaddafiego czy co?
Ostatnie sukcesy rebeliantów nie muszą jednak oznaczać, że Trypolis zaraz padnie. . Reżim jednak słabnie - w nocy z soboty na niedziele doszło do walk w Trypolisie wznieconych przez rebeliancką piątą kolumnę. Przyznał to nawet Kaddafi nazwywając bohaterów tego krótkiego i przedwczesnego zrywu "szczurami". A jak pokazuje lasencja z libijskiej wersji TVN, na klipie poniżej, niektórym przedstawicielom libijskiej nomenklatury już zaczynają puszczać nerwy.
Chciałbym zobaczyć kiedyś red. Kublik wywijającą tak Waltherem i odgrażającą się, że nie odda redakcji "Wyborczej", Tok FM, portalu gazeta.pl...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Watherem czy Walterem ;-)
OdpowiedzUsuń@slav: W języku polskim dopuszcza się spolszczanie nazw własnych. Dlatego Nowy Jork, a nie New York.
OdpowiedzUsuńChodziło mi raczej o tu o pewną wysoko postawiona osobę, właściciela pewnej stacji TV
OdpowiedzUsuńA, to nie załapałem :-)
OdpowiedzUsuńBlog szpiegowski, więc niedomówienia wskazane ;-)
OdpowiedzUsuń